KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

Podsumowanie tygodnia, 20 września 2016
 
Kategoria Organizacje pozarządowe

NSA: automatyczna odmowa zgody na nabycie nieruchomości przez partnera obywatela polskiego to dyskryminacja

Naczelny Sąd Administracyjny wydał orzeczenie w sprawie Chilijczyka, któremu odmówiono zgody na nabycie nieruchomości w Polsce, powołując się na to, że związek jednopłciowy z Polakiem zawarty za granicą nie stanowi o istnieniu więzi cudzoziemca z Polską.

NSA uchylił wyrok sądu I instancji i decyzje, które odmawiały udzielenia takiego zezwolenia obywatelowi Chile, który zawarł związek z Polakiem w Wielkiej Brytanii Sąd orzekł, że związki partnerskie osób tej samej płci zawarte za granicą, podobnie jak związki małżeńskie, także mogą być okolicznością potwierdzającą istnienie więzi z Polską, która pozwalałby na wydanie zgody na nabycie nieruchomości w strefie nadgranicznej przez cudzoziemca. HFPC wstąpiła do postępowania i przedstawiła w sprawie opinię przyjaciela sądu.

NSA podkreślił, że katalog okoliczności, które mogą potwierdzić istnienie związków z Polską jest otwarty, a ten fakt może potwierdzać nie tylko małżeństwo, ale także związek o charakterze nieformalnym, w tym hetero- i homoseksualny.

„Sąd, odwołując się do stanowiska Fundacji przedstawionego na rozprawie, wyraźnie stwierdził, że blankietowe pomijanie faktycznych związków homoseksualnych byłoby dyskryminacją w sytuacji, gdy pewne prawa są przyznawane konkubinatom heteroseksualnym” – mówi dr Dorota Pudzianowska, prawniczka HFPC.

Przypomnijmy, że styczniu 2014 r. WSA w Warszawie stwierdził, że Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wydając negatywną decyzję prawidłowo uznał, że homoseksualny partner nie wykazał, że ma jakiekolwiek powiązania z Polską, co jest warunkiem koniecznym uzyskania zezwolenia na nabycie nieruchomości. Ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców jako jedną z okoliczności potwierdzającą więzi z Polską wymienia zawarcie związku małżeńskiego z obywatelem RP. Skargę kasacyjną w tej sprawie złożył także Rzecznik Praw Obywatelskich.

„NSA uznał, że organ przed ponownym wydaniem decyzji powinien wyjaśnić wszystkie okoliczności sprawy i zbadać, czy wobec istnienia związku z obywatelem polskim wytworzyła się również więź z Polską. Oznacza to, że organ nie może znów automatycznie przyjąć, że zawarcie związku partnerskiego pozostaje nieistotne dla sprawy” – tłumaczy dr Dorota Pudzianowska.

Sprawa była objęta Programem Antydyskryminacyjnym Artykuł 32 HFPC.

   

Ograniczanie więźniom dostępu do usług bankowych narusza prawo własności – wyrok ETPC

Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał 13 września wyrok w sprawie Siemaszko i Olszyński przeciwko Polsce. Orzekł w nim, że utrudnianie więźniom dostępu do usług bankowych i umożliwianie im oszczędzania zarobionych pieniędzy wyłącznie na bardzo nisko oprocentowanej książeczce oszczędnościowej narusza prawo własności (art. 1 Protokołu Nr 1 do Konwencji).

Skarżący, odbywający karę pozbawienia wolności między 2000 a 2012 r., pracowali w zakładach karnych. Zgodnie z przepisami, połowa ich wynagrodzenia była kierowana na specjalne książeczki oszczędnościowe, żeby mieli szansę zgromadzenia środków, które byłyby im wypłacone po opuszczeniu zakładu karnego. Roczna stopa oprocentowania była jednak bardzo niska – wynosiła 0,1%, a więc dużo poniżej średniego poziomu inflacji w Polsce. Skarżący wielokrotnie domagali się od władz zakładu karnego umożliwienia im oszczędzania pieniędzy na lepiej oprocentowanych rachunkach bankowych, jednak konsekwentnie odmawiano im tego.

W 2008 r. i 2009 r. osadzeni złożyli skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z zarzutem naruszenia art. 1 Protokołu dodatkowego do Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, gwarantującego prawo do ochrony własności. W 2011 r. swoją opinię w sprawie złożyła HFPC w ramach programu Klinika Prawa Własności. Fundacja wskazała, że oprocentowanie książeczek bankowych było znacząco niższe od średniej wysokości inflacji oraz przeciętnego oprocentowania lokat bankowych w Polsce, wskutek czego osadzeni byli pozbawieni prawa do zysku ze swojej własności, a nawet ponosili straty. „W swojej opinii Fundacja podkreśliła też, że fakt pozbawienia wolności sam w sobie nie może uzasadniać odebrania dostępu do usług bankowych” – tłumaczy Marcin Szwed, prawnik HFPC.

W swoim wyroku ETPC podzielił argumenty skarżących i HFPC. Trybunał przypomniał, że ingerując w prawo własności, władze publiczne zawsze powinny dążyć do zachowania równowagi między interesem publicznym a prawami jednostki. W analizowanej sprawie ingerencja miała charakter nieproporcjonalny, ponieważ skarżący byli zmuszeni do gromadzenia oszczędności na rachunku oprocentowanym poniżej wysokości inflacji. Choć szkoda, którą wskutek tego ponieśli obiektywnie nie była zbyt wysoka, to jednak mając na uwadze ich sytuację ekonomiczną należało uznać, że miała ona istotny wpływ na ich życie.

„Warto zauważyć, że przepisy, na podstawie których skarżącym odmawiano dostępu do usług bankowych zostały poważnie zmienione w 2012 r. Nowelizacja ta przyznała osadzonym możliwość oszczędzania nie tylko na książeczkach bankowych, ale i na wybranych rachunkach bankowych. W 2015 r. doszło jednak do kolejnej nowelizacji, która nadaje przepisowi dwuznaczne brzmienie” – dodaje Marcin Szwed.

Wyrok ETPC (w języku francuskim) dostępny jest tutaj.

   

Zmiany w ustawie o cudzoziemcach – uwagi HFPC

W odpowiedzi na zaproszenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji do udziału w konsultacjach społecznych, HFPC przygotowała szereg uwag do projektowanej ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach i niektórych innych ustaw (projekt z dnia 31 sierpnia 2016 r.).

W przedstawionych Ministerstwu uwagach HFPC wskazuje, że pomysł wprowadzenia wymogu znajomości języka polskiego jako jednej z podstaw uzyskania pobytu stałego w Polsce jest nieuzasadniony. „Znajomość języka polskiego jest wymagana obecnie przy ubieganiu się o uznanie za obywatela polskiego. Wprowadzenie tego wymogu już na etapie aplikowania o pobyt stały jest nieuzasadnione, tym bardziej, że państwo polskie nie oferuje większości grup cudzoziemców żadnego programu integracyjnego, w toku którego zapewnione byłyby kursy języka polskiego” – mówi Marta Górczyńska, prawniczka HFPC.

Kolejną niekorzystną zmianą jest możliwość umieszczenia cudzoziemca w strzeżonym ośrodku na okres przewyższający o miesiąc maksymalny dopuszczalny czas detencji określony w prawie Unii Europejskiej. „Wprowadzenie takiego rozwiązania jest niezgodne Dyrektywą powrotową, która ustanawia maksymalny dopuszczalny okres pobytu cudzoziemca w ośrodku strzeżonym na 18 miesięcy. Polski ustawodawca nie może dowolnie zmieniać tego limitu w prawie krajowym. Takie jest także stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w jednym z wydanych wyroków podkreślił, że celem przepisów dyrektywy jest zagwarantowanie maksymalnego okresu stosowania środków detencyjnych, wspólnego dla wszystkich państw członkowskich” – dodaje Marta Górczyńska.

Oprócz uwag do projektowanej zmiany ustawy, HFPC wskazała także na kilka innych kwestii, które powinny zostać rozważone przy okazji toczących się prac legislacyjnych. Fundacja wskazała m.in. na konieczność zniesienia przepisów dopuszczających odstąpienie od uzasadnienia decyzji o zobowiązaniu do powrotu ze względów bezpieczeństwa. Podkreślono także, że należy wprowadzić gwarancje dla cudzoziemców będących ofiarami przemocy domowej zgodnie z Konwencją o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej oraz umożliwić cudzoziemcom umieszczonym w ośrodkach strzeżonych   dostęp do akt ich sprawy. Oprócz tego HFPC raz jeszcze podniosła postulat wprowadzenia całkowitego zakazu detencji dzieci w procedurach uchodźczych i powrotowych. „Wciąż aktualny pozostaje zgłaszany przez nas od lat postulat odstąpienia od umieszczania dzieci w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców. Jak wielokrotnie podkreślał Europejski Trybunał Praw Człowieka, pozbawienie dziecka wolności, nawet na krótki okres, może negatywnie wpłynąć na jego rozwój psychofizyczny i emocjonalny. Ośrodki strzeżone, ze względu na swój opresyjny charakter i quasi-więzienny reżim, zdecydowanie nie są miejscem, w którym powinny być umieszczane dzieci.” – podkreśla Marta Górczyńska.

Uwagi HFPC dostępne są tutaj.

 

 

Informacja: Helsińska Fundacja Praw Człowieka

Opracowanie: Monika Pawlonka

20/09/2016

 

 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.