W Koroszczynie przechwycili chemię
|
Kategoria
granica
Osiemdziesiąt pięć litrów środków ochrony roślin o wartości przekraczającej 10 tys. zł zatrzymali celnicy z terminala odpraw celnych w Koroszczynie. Funkcjonariusze zatrzymali pestycydy w poniedziałek (05.09.). Winnym próby przemytu 45 litrów tych preparatów okazał się kierowca białoruskiej ciężarówki. Pojemniki z chemikaliami mężczyzna ukrył w kabinie oraz bocznych schowkach naczepy. Były to duże pięciolitrowe opakowania opatrzone napisami w języku rosyjskim. Część z nich miała uszkodzone etykiety, a część nie miała ich wcale, budząc wątpliwości co do ich prawdziwego producenta i pochodzenia. Celnicy zatrzymali towar, natomiast Białorusina ukarali mandatem karnym w wysokości 3 tys. zł. Kolejne 40 litrów stosowanych w uprawie roślin specyfików mundurowi znaleźli jeszcze tego samego dnia w pobliżu jednej z toalet na terenie terminala. Nieznani sprawcy pozostawili tam osiem opakowań różnych preparatów o pojemności 5 litrów każdy. Ustalaniem okoliczności sprawy zajmuje się Urząd Celny w Białej Podlaskiej. Służba Celna przypomina, że wprowadzanie do obrotu środków ochrony roślin jest działalnością reglamentowaną, na którą potrzebne jest zezwolenie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przemycane środki ochrony roślin są często towarami podrabianymi, a ich stosowanie zagraża zdrowiu, a nawet życiu ludzi i zwierząt. Od początku roku Służba Celna z województwa lubelskiego udaremniła przemyt już blisko pół tony chemikaliów stosowanych w rolnictwie.
Informacja: podkom. Marzena Siemieniuk. Rzecznik Prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej Opracowanie: Iwona Pańko
07/09/2016
|