KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

W Kazachstanie można zarobić
 
Kategoria oniszczuk

Gospodarcza polityka Kazachstanu pozostaje jedyną, poważną ofertą dla zachodniego biznesu na terenie posowieckim. Jest też alternatywą dla skorumpowanych systemów oligarchicznych, w tym Rosji oraz rzecz jasna receptą na modernizację i dywersyfikację surowcowych gospodarek.

W ostatnich latach Kazachstan awansował do grona 50 największych gospodarek świata, a w 2015 r. wszedł na top – listę 10 państw wdrażających szeroki program reform. Wszystko razem pozwala mówić o wzrastającej atrakcyjności inwestycyjnej Kazachstanu, co zostało dostrzeżone i uwzględnione przez ponadnarodowe koncerny. Także nasze władze traktują kazachskiego partnera coraz poważniej, kontakty gospodarcze z Astaną zostały objęte pilotażowym programem preferencji. Co zadecydowało o kazachskim sukcesie, w nieprostych przecież czasach? Jak wygląda bilans polsko-kazachskich relacji gospodarczych i jakie są ich perspektywy?

Kazachstański bilans
W lipcu 2015 r. prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew, z niekłamaną dumą nazywany przez swoich obywateli ojcem narodu i nieco na wyrost porównywany do Lee Kuana Yewa – twórcy potęgi gospodarczej Singapuru, ogłosił program stu kroków reform gospodarczych. Według założeń ekonomistów, jest to przede wszystkim olbrzymi projekt rozwoju kraju z perspektywą sukcesu w 2050 r., który pełni zarazem funkcję planu antykryzysowego. Skąd wypływa połączenie dwóch, wydawałoby się sprzecznych wektorów, a zatem ocen stanu państwa? – Bo albo gospodarka się rozwija, albo przechodzi kryzys. Otóż Kazachstan jest przykładem ogromnego skoku cywilizacyjnego, jaki dokonał się w tym kraju od czasu rozpadu ZSRR. Jako dowody można przedstawić szereg parametrów, począwszy od międzynarodowej atrakcyjności inwestycyjnej, zaufania kapitałowego mierzonego wysokością bezpośrednich wkładów w gospodarkę, po dwukrotny wzrost PKB w przeliczeniu na głowę mieszkańca. Najlepiej jednak wielkość kazachskiego kroku w nowoczesność widać przez porównanie z gospodarką rosyjską. Zestawienie narodowych wskaźników pozwala mówić, że Kazachstan długi czas doganiał Rosję, aby w 2015 r. skutecznie ją wyprzedzić. Z drugiej strony, rosyjskie analogie nie ograniczają się jedynie do żonglowania danymi, bo choć obie gospodarki startowały właściwie z jednego pułapu, to dziś obie są w stanie kryzysu z powodu swojej surowcowej struktury. A to powoduje, że plan rozwoju jest równoznaczny z projektem dywersyfikacji gospodarki oraz mapą drogową reform strukturalnych państwa.
W detalach, struktura gospodarek rosyjskiej i kazachskiej jest analogiczna, bo Moskwa jest uzależniona od eksportu ropy naftowej, gazu ziemnego i metali w 80 proc, zaś kazachska nawet w 90 proc. Skokowy wzrost cen surowców energetycznych, który nastąpił w pierwszej dekadzie XXI w. spowodował w obu krajach burzliwy rozwój rynków konsumenckich, napędzany wewnętrznym popytem. W latach 2000-2006 średnioroczne tempo przyrostu PKB Kazachstanu wynosiło 10 proc., co czyniło zeń lidera na obszarze poradzieckim, a także w globalnych rankingach. Ruszyły do przodu także inne działy gospodarki, takie jak budownictwo, którego udział w wypracowaniu PKB zwiększył się najpierw do 5,5 proc., a następnie do 9,5 proc. Niestety także kryzys finansowy przyszedł do Kazachstanu pierwszy,  a jako że gospodarka obficie korzystała z zagranicznych kredytów, przy tym wątpliwej jakości, globalna bańka spekulacyjna 2008 r. pękła z ogromnym hukiem. Dość powiedzieć, że zagraniczne zadłużenie sfery bankowej w 2007 r. równało się 46 procentom PKB, wobec 6 proc. w 2000 r. Gdy na dodatek rok później nastąpiła pierwsza, znacząca redukcja cen surowców energetycznych, Kazachstan w pełnej mierze odczuł zjawisko gwałtownego wyhamowania gospodarki, co przyniosło, m.in. dewaluację narodowej waluty – tenge. Jedynym wariantem sanacji sektora bankowego była jego renacjonalizacja, a także żmudne negocjacje restrukturyzacyjne z zagranicznymi wierzycielami. Radykalna kuracja oczyszczenia ze „złych” długów pomogła, bo gdy w 2009 r. rosyjski PKB runął o 7,8 proc., kazachski zachował skromny, ale jednak przyrost o 1,2 proc. Generalną zmianę przyniosły lata 2010-2015, w których trajektorie obu gospodarek zaczęły się rozchodzić. Podczas gdy Rosja po krótkim i słabym wzroście, który nie odrobił kryzysowych strat, weszła od 2013 r. w stagnację, to wzrost kazachskiego PKB lat 2010-2012 wynosił 7,3 proc. rocznie, aby w latach 2013-2015 obniżyć się do 5,7 proc. Przy tym cała pięciolatka znamionowała jakościowy skok gospodarczy Kazachstanu. Powstało  m.in. ponad 660 tys. nowych miejsc pracy (na 18 mln mieszkańców), a produktywność siły roboczej wzrosła o 60 proc. Coroczny przyrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych był szacowany na 10 mld dolarów, PKB na głowę mieszkańca w cenach bieżących przekroczył 11 tys. dolarów, wobec 8.4 tys. w Rosji. Eksport towarów przetworzonych w  ubiegłym roku wyniósł 30 mld dolarów. Nie wszystko przebiega oczywiście gładko, bo radykalny spadek światowych cen ropy naftowej lat 2014/2015 uderzył boleśnie w eksportowe dochody państwa oraz wartość tenge. Ponadto zważywszy na silne powiązania, w gospodarkę kazachską uderzył obuchem kryzys rosyjski. Tenge podobnie jak rubel osiągnęło dno, co wymusiło na banku centralnym zakończenie kosztownej obrony walutowej i przejście do swobodnego kursu rynkowego.        W efekcie wartość kazachskiej waluty do dolara spadła ze 180 do 400 tenge, ale i tak okazała się silniejsza od rosyjskiej. W dotychczasowej historii gospodarczej Kazachstanu, z jej rosyjskim kontrapunktem najważniejsze jest co innego. Po dwóch epizodach kryzysowych Astana wypracowała diametralnie odmienny od rosyjskiego plan wyjścia z trudnej sytuacji, nazwany stu krokami niezbędnych reform. Jego celem jest odejście do surowcowego modelu gospodarczego, czyli faktyczna dywersyfikacja. Kluczowa jest także świadomość, że gospodarki nie uda się uzdrowić bez strukturalnych reform państwa. Co zatem decyduje o ekonomicznej atrakcyjności Kazachstanu, a co z punktu widzenia zagranicznych inwestorów uczyni kraj jeszcze bardziej przyciągającym?

Żródło: Gazeta Finansowa
 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.