Komentarz ekonomiczny

                                    POLSKA PODBIJA FRANCJĘ

I to od razu na dwóch frontach – sportowym i ekonomicznym. Mamy za sobą już pierwsze kroki. Jeszcze nie do końca zwycięskie, ale już satysfakcjonujące.

Najświeższym z nich jest kwalifikacja naszej drużyny narodowej w piłce nożnej do Mistrzostw Europy w 2016 roku, które odbędą się we Francji.

Drugim – jest stały wzrost polsko – francuskiej współpracy ekonomiczno – handlowej. Co ciekawe – do podboju zachęcają nas sami Francuzi.

Ale po kolei, żeby się nie pogubić w tematyce gospodarczej. Na razie na tym froncie wypadamy nieźle. Francuzi dominują w inwestycjach, a my w handlu zagranicznym. Przypatrzmy się, jak to wygląda na dzień dzisiejszy…

Polski eksport do Francji w 2014 r. osiągnął poziom 9272,9 mln euro i wzrósł o 6,6%, a import z Francji – 6304,1 mln euro, przy wzroście o 5,2%. Te poziomy dostaw uplasowały Francję na 4. miejscu w naszym eksporcie, a na 6. – w imporcie. Pozycja więc – solidna.  Po 8 miesiącach obecnego roku – eksport wzrósł o dalsze 6,8%, a import o 4,0%. Utrzymuje się dodatnie saldo obrotów.

Stawiamy więc, jak widać, na grę ofensywną czyli na eksport.

Francuzi postawili na atak inwestycyjny. Są na podium inwestorów zagranicznych w Polsce, zajmując wysokie, trzecie miejsce. My im w tej materii wyraźnie ustępujemy. Ale żeby ten stan rzeczy poprawić, już 26 listopada br. w hotelu Sofitel w Warszawie organizowane jest Francuskie Forum Inwestycyjne. Zainteresowanie nim jest bardzo wysokie,

bo już udział zgłosiło ponad 120 potencjalnych gości, a może być ich znacznie więcej. I, co ciekawe, to Francuzi zapraszają do współpracy polskie firmy i inwestorów. Nad Sekwaną działa aktualnie 45 firm polskich.

A jak może wyglądać perspektywa? Mówiąc krótko – zachęcająco i korzystnie dla obu stron. A gwarantem tego jest respektowana zasada wzajemnie korzystnego partnerstwa, a przede wszystkim konstruktywizm działania

I rzeczowa i kompetentna aktywność podmiotów gospodarczych, tak eksporterów, jak i inwestorów. A o tym będzie też mowa na XIV Kongresie

Stowarzyszenia Eksporterów Polskich 19 listopada br. w Warszawie.

Życzmy więc sobie wzajemnie bon courage czyli powodzenia!

Warszawa, 14 października 2015 r.            Mikołaj ONISZCZUK