Menu główne
Ostatnio najpopularniejsze
JAWI SIĘ PSYCHOPARALIŻ |
W kraju – atmosfera Z dnia na dzień marnieje Wkrótce fala strajków Wszystkich nas – zaleje Chaos – coraz większy Słabnie twórcza wola Miliony – bez pracy Po prostu – ebola! Rząd i politycy Po kraju wędrują Recepty – nie mają „Gruchy” obiecują Liczą się konkrety Nie słowne intencje W sprawach bezrobocia Pełna – indolencja To już się nie mieści W żadnej ludzkiej głowie Dwóch lekarzy w rządzie… A gdzie jest to…zdrowie”? A, że indolencją Nikt się nie zachwyca To władzę – powoli Przejmuje…ulica Nie chcąc z tą krytyką Nadmiernie – przesadzić… Dobrze, że w tym „bajzlu” Eksport sobie radzi! Mikołaj ONISZCZUK Warszawa, 15 stycznia 2015 r. |