I znów…poniedziałek
ŚWIATOWY DZIEŃ KACA
Do tego, jak na złość…
Ciężka w biurze – paca

W męskim gronie – zawsze
Dobra w tym dniu…forma
Coś…koło promila
We krwi – czyli…norma

Kondycja i wygląd
Od funkcji – zależy
W zasadzie, co drugi
Z wyglądu jest – świeży

Urzędnicy – pracę
W tym dniu – pozorują
Jedynie wiatraczki
Na biurkach – pracują

Urzędnik – funkcyjnie
Czy mały, czy duży…
To czas – w poniedziałki
Każdemu się – dłuży

Mniej się w tym dniu liczy

Nawet pilna sprawa
By przetrwać dzień cały…
Liczy tylko…kawa

A tak – generalnie
Nie tylko w dniu kaca
W biurach – taka praca
Jaka za nią…płaca

Jak się poniedziałki
Z resztą dni – uśredni
To szef i podwładni
Mówią, że są…biedni!

Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 28 lipca 2014 r.