KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

RELATYWIZM ŻYCIA I BYCIA
 
Kategoria oniszczuk

                               

We współczesnym świecie – prawie wszystko się globalizuje i…relatywizuje.

Wszystko i wszędzie ma charakter względny. To taki pogląd filozoficzny i wartość logiczno – poznawcza odsłaniająca prawdę i fałsz, wartość etyczno – estetyczna kreująca pogląd na temat dobra i zła. A idąc dalej tą ścieżką – dochodzi się do wniosku, że nie wszystko, co dobre jest dobre, a złe nie jest do końca aż tak złe. A to też może prowadzić do paradoksalnych stwierdzeń, że białe nie jest całkiem białe, a czarne – czernią przysłowiowej nocy. Nawet wiedza ludzka jest względna i subiektywna. I to tyle tytułem prologu do naszych realiów.

 

A te są bezlitośnie prawdziwe. Idziemy do sklepu spożywczego, gdzie towarów w bród, my w roli siły nabywczej czyli popytu, ale pierwsze, na co patrzymy, to ceny. Dla kogo wysokie, to wysokie, ale dla wielu – dostępne i przyzwoite. Więc działa relatywizm. Uogólnianie jest więc bez sensu!

Inny przykład, to polityka i politycy. Jak by się im przyjrzeć bliżej, to są wśród nich prawdziwi i wiarygodni, ale są i przypadkowi, w tym „farbowane lisy”.

Doszło już nawet do tego, że są ponoć prawdziwi i nieprawdziwi Polacy. Prawdziwi twierdzą przy tym, że tych drugich jest więcej. Też patrzmy relatywnie, bo wśród nieprawdziwych może być więcej prawdziwych, niż wśród prawdziwych. Potrzeba realnej relatywizacji! Nie uogólniajmy zatem.

W sferze poglądów też jest podobnie. Jest agnostycyzm i sceptycyzm. Ten objawia się ostatnio w odniesieniu stosunku do Unii Europejskiej, rodząc eurosceptyków i euroentuzjastów. Jakby tylko bazować na przekazach medialnych, zwłaszcza telewizyjnych, to eurosceptycy wkrótce zaleją Europarlament, w tym polscy eurosceptycy. Też potrzebna jest…relatywizacja! Fonia i wizja – to jeszcze nie większość! Podobnie rzecz ma się z relacjami wydarzeń na świecie. Są wydarzenia znaczące i bez …specjalnego znaczenia. Mundial – tak, konflikt Rosji z Ukrainą – tak, ale

już śledztwo w sprawie kapitana Francesco Schettino  po zatonięciu statku wycieczkowego u wybrzeży wyspy Isolo del Giglio – to lekka przesada. Relatywizacja aż się prosi! O wydarzeniach krajowych – proporcje są jeszcze gorsze. Ciągle tylko śledztwa, podsłuchy, a o podstawowych problemach życia i bycia – jak na lekarstwo. Więcej relatywizacji!  Czas bardziej chodzić po ziemi…       

 

A jeżeli już wszystko jest aż tak relatywne – to rodzi się pytanie: czyżby już nie mamy w co wierzyć naprawdę? Odpowiedź jest jedna, niezmienna i niepodważalna. To czego chcemy wszyscy, to żyć jak najdłużej, a na dodatek – dostatnio i dobrze. Nawet, jak nie non stop, to przynajmniej okresowo…i choćby relatywnie!

 

Warszawa, 27 lipca 2014 r.                              Mikołaj ONISZCZUK

 

 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.