KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

STAWIAMY NA DZIADKÓW
 
Kategoria oniszczuk
Felieton satyryczny

Temat jest aktualny, nie tylko dlatego, że 22 stycznia obchodzimy światowy DZIEŃ DZIADKA. Sprawa jest bardziej poważna i istotna, bo w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, na listę kandydatów na europosła, jedna z naszych minipartii wpisała, (tu czapki z głów!), 85 – latka! Tego jeszcze w historii nowożytnej nie było, a więc…innowacja! A wszystko pod hasłem, że przy doborze kadr na różne stanowiska, trzeba mieszać młodość z doświadczeniem.
Jawi się oto nowe kryterium doboru do…wyboru, czyli wieku. Rzecz w tym, że nie ma ani w partiach, ani w strukturach rządowych definicji „dziadka”. A jak nie ma, to jest pełna swoboda działania. Rzecz jednak w tym, że każdy uważa się za młodego, młodszego niż jest, w myśl zasady, że młodość, to nie wiek, a stan ducha. I to czysta prawda, bo na starość człowiek przeważnie …dziecinieje. Wiek jest co prawda, jak mówią Rosjanie, jedynym bogactwem we współczesnym świecie, ale z tego w partiach i w rządzie wyżyć się nie da. Odmładzanie się dziadków jest stałą praktyką, w tym w eurowyborach. Ale jeżeli tak, to trzeba by precyzyjnie określić podstawowe kryteria wieku, a stosownie do tego, priorytetowość na listach wyborczych. I tu sugestia, którą można by ująć krótko i zwięźle: pierwszeństwo powinni mieć ludzie po 80 – tce, bo jest szansa na przetrwanie jednej kadencji, gdyż na drugą może już zabraknąć czasu. Kandydatów w wieku od 67 do 80 lat – traktować jako w pełni użytecznych i doświadczonych, z dodatkiem do emerytury. Kadry w wieku od 60 do 67 lat – traktować jako rozwojową, zdolną objąć każde stanowisko. Resztę zaliczyć trzeba do grupy „małolatów”, nie zamykając przed nimi dróg do awansu, a nawet do rotacji czy redukcji. Wszystkie te kategorie wiekowe podlegać powinny nadal zasadzie, że pieniądze w realiach rozwiniętego kapitalizmu są głównym motywem i siłą sprawczą wszelkich ich działań. A o tym, że wszystkie te kryteria i motywy można łączyć, wystarczy spojrzeć na aktualną scenę polityczno – władczą. Pokolenia się mijają, a stare zasady – trwają, choć kijowski Euromajdan chce to zmienić. Ale „dziadkowie” trzymają się władzy, jak rzep psiego ogona. Pewnie liczą, że po wstąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej, zostaną europosłami. Tyle, że może zabraknąć im głosów poparcia wyborców. Bo czas nie stoi w miejscu i zmienia nawet przestarzałą mentalność! To od niej zaczyna się zazwyczaj lepsza przyszłość.

Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 21 stycznia 2014 r.                         



 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.