KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

W NIEMCZECH REWOLUCJI NIE BĘDZIE
 
Kategoria oniszczuk
Komentarz ekonomiczny

                                      
Tak przynajmniej wynikało z warszawskiego spotkania z kilkudziesięcioma dziennikarzami w dniu 16 września br., zorganizowanego  przez Fundację Współpracy Polsko – Niemieckiej i Ośrodek Studiów Wschodnich, a dotyczącego ocen sytuacji społeczno – ekonomicznej w Niemczech na tydzień przed wyborami do Bundestagu. Spotkanie prowadzili: Małgorzata Ławrowska, dyrektor FWPN i dr Olaf Osica, dyrektor OSW. W bloku spraw dotyczących sytuacji wewnętrznej – omówiono całokształt sytuacji wewnątrzpolitycznej, sondaże, słabości poszczególnych ugrupowań, sylwetki liderów i główne tematy kampanii, ordynację wyborczą i możliwe koalicje wyborcze, w tym rolę Bundestagu i Bundesratu, a następnie kontekst społeczno – gospodarczy, siłę eksportu i wpływ kryzysu euro na pozycję RFN w Unii Europejskiej oraz oblicze transformacji energetycznej i jej konsekwencje. W bloku spraw dotyczących polityki zagranicznej i bezpieczeństwa RFN – omówiono zmiany w tej polityce, w tym politykę Niemiec wobec Rosji i „mocarstw wschodzących”, wobec operacji wojskowych i kierunki dalszego rozwoju Bundeswehry. Wszystkie wystąpienia referentów były interesujące, rzeczowe i uargumentowane. W tym komentarzu ograniczę się tylko do problematyki społeczno – ekonomicznej, bo była ona moim zdaniem szczególnie ciekawa z punktu widzenia naszego partnerstwa gospodarczego. A na początek – obraz ogólny gospodarki w ujęciu statystycznym, z którego wynika, że gospodarka niemiecka jest silniejsza aktualnie niż w roku 2009, co ilustruje poniższa tabela.

                                Gospodarka niemiecka w roku 2009 i 2012

                                                                                         2009    2012    Zmiana (%)
Wzrost PKB                                                                      -5,1%    0,7%    -
PKB per capita (tys.euro)                                                  28,9    32,5      12,5%
Średnia płaca (brutto na miesiąc w euro)                         3141    3391     7,9%
Bezrobocie                                                                       7,8%     6,8%    -12,9%
Deficyt budżetowy (proc. PKB)                                          3,1%    -0,2%    -
Dług publiczny   (proc. PKB)                                            74,5%    81,9%     9,9%
Inflacja                                                                               1,2%    1,5%    -
Wartość eksportu (mld euro)                                                803    1097    36,6%
Nadwyżka handlowa (mld euro )                                        139    188    35,3%


Prezentowane tendencje kilkuletnie są czytelne i nie wymagają specjalnych komentarzy. Po prostu jest dominacja pozytywów. Ale perspektywy dalszego wzrostu są częściowo niepewne. Patrząc na dane tegoroczne, trzeba odnotować fakt wzrostu PKB w II kwartale o 0,9% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Ale w lipcu br. produkcja przemysłowa spadła o 2,3% w stosunku do czerwca. W sierpniu br. inflacja ukształtowała się na poziomie 1,5%, ale ceny żywności rosły w tempie 5%. W tymże miesiącu w Niemczech było 2,9 mln bezrobotnych, a więc stopa tegoż bezrobocia wyniosła 6,8%, czyli była relatywnie niska w porównaniu do wielu krajów strefy euro, a także Polski.  I co jest ważne, wskaźnik Ifo czyli klimatu biznesowego, liczony co miesiąc, wzrósł w sierpniu po raz czwarty z rzędu. Podsumowując niejako, rok 2013 zaliczyć trzeba do w miarę udanych, nawet przy prognozie wzrostu PKB ba poziomie w granicach 0,4%, a na tle spadku tegoż w strefie euro o 0,4%. Od 2010 roku – wzrost PKB Niemiec przewyższa średnią wzrostu w strefie euro i to znacznie. A już niewątpliwym pozytywem jest fakt, że w Niemczech nie ma deficytu budżetowego. A jak na tym tle kształtują się relacje gospodarcze Niemiec z Polską? Tutaj ocena jest jednoznacznie pozytywna z obu stron. Potwierdził to także obecny na spotkaniu przedstawiciel Stowarzyszenia Eksporterów Polskich, stwierdzając m.in., że polski eksport do Niemiec, liczony w dolarach, w okresie siedmiu miesięcy bieżącego roku wzrósł o 5,1%, a w euro o 3,3%. Nie odnotowano natomiast wzrostu importu z tego kierunku. Polska pozostaje więc eksporterem netto na rynek niemiecki, w granicach około 4 mld dolarów lub 3 mld euro. Tak wynika z danych GUS za 7 miesięcy br. Ranga rynku niemieckiego jest i pozostanie nadal wręcz fundamentalna, tak dla nas, jak i dla wielu krajów unijnych. To na nim lokujemy 25% naszego eksportu, a udział dostaw importowych z Niemiec sięga 22%. I na koniec, jako że było to spotkanie z mediami i dla mediów – sugerowano, by problematyka współpracy gospodarczej z Niemcami, ale i z innymi krajami, była szerzej podejmowana w prasie, radiu i telewizji, w tym w mediach regionalnych.
 
Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 18 września 2013 r.



 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.