KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

O FRONCIE WSPARCIA POLSKIEGO EKSPORTU
 
Kategoria oniszczuk
Polski eksport zasadnie zajmuje coraz wyższą i znaczącą pozycję w naszej gospodarce, stając się podstawowym, wraz z popytem, czynnikiem jej wzrostu. A jeżeli tak, to staje się przedmiotem należnego i rosnącego zainteresowania zarówno centralnej, jak i regionalnej administracji gospodarczej, jak i opinii publicznej. I właśnie na tej fali, coraz częściej odbywają się różnego rodzaju debaty, konferencje i spotkania poświęcone eksportowi, a szerzej ujmując, polityce proeksportowego rozwoju naszej gospodarki. Rośnie w siłę potencjał i front wsparcia dla działalności eksportowej. A potwierdzeniem tego było zorganizowane z inicjatywy i pod przewodnictwem „Dziennika Gazety Prawnej” spotkanie blisko 100-osobowej grupy uczestników z całego kraju w siedzibie Business Center Clubu czyli w Pałacu Lubomirskich w Warszawie w dniu 26 lutego br. Konferencję pod hasłem „Perspektywy rozwoju polskiego eksportu” , z udziałem wiceminister Beaty Stelmach z MSZ i wiceminister Ilony Antoniszyn - Klik z Ministerstwa Gospodarki oraz Kazimierza Żmudy z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, prowadziła redaktor Beata Tomaszkiewicz – Cieszkowska.
Front wsparcia reprezentowali mniej lub bardziej utytułowani przedstawiciele banków, w tym BPH i KUKE, reprezentanci PARP, PAIiZ-u, BCC, agencji i fundacji oraz stowarzyszeń, w tym Stowarzyszenie Eksporterów Polskich. To ostatnie z wymienionych jest bodaj liderem w promocji naszego eksportu,  zrzeszające ponad 300 członków i utrzymujące bezpośrednie kontakty z blisko 5 tysiącami firm. Jest też inicjatorem i współautorem, a obecnie współrealizatorem „Strategii proeksportowego rozwoju polskiej gospodarki do roku 2020”. Jest organizatorem od 10 już lat – ogólnopolskich konferencji programowych oraz corocznych zjazdów polskich eksporterów, z udziałem co najmniej 250 eksporterów. To w czasie tych spotkań omawiany jest stan i perspektywy polskiego eksportu, w czasie których prowadzony jest bezpośredni dialog między przedstawicielami centralnych organów administracji rządowej i władz regionalnych z przedstawicielami realnego sektora gospodarki, jakim jest eksport. Dla informacji tylko – 7 marca br.w siedzibie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbędzie się I Kongres Producentów i Eksporterów produktów rolno – spożywczych, z udziałem ministra Stanisława Kalemby i przedstawicieli kierownictw kilku resortów. To też będzie ważny element wsparcia i promocji eksportu. Nie ulega wątpliwości, że program konferencji „Dziennika Gazety Prawnej” wpisuje się korzystnie w całokształt działań informacyjno – promocyjnych na rzecz rozwoju eksportu.  Trzy bloki tematyczne wypełniły kilkugodzinny czas konferencji. A dotyczyły one:
- szans i barier rozwoju polskich firm eksportowych na rynkach spoza Unii Europejskiej, w Azji, Ameryce Południowej i w Afryce,
- barier i roli polskiego rządu we wspieraniu polskich firm w wychodzeniu na rynki międzynarodowe oraz roli wsparcia innych organizacji i firm doradczych i skuteczności tych działań oraz
- wpływu spowolnienia gospodarczego na sytuację branż, a tym samym wzrostu ryzyka wymiany handlowej przy równoczesnym spadku popytu wewnętrznego.
Poszczególni specjaliści omawiali też kilka tematów bardziej szczegółowo, a dotyczyły one m. in.:
- nowej strategii rozwoju polskiego eksportu w kontekście nowej perspektywy finansowej UE (2014 – 2020),
-panoramy ryzyka na świecie i wyzwań dla eksportera w zarządzaniu należnościami,
- innowacyjności technologii transportowych jako warunku szybkich dostaw,
- faktoringu – źródła kapitału oraz bezpieczeństwa obrotu gospodarczego w eksporcie i
- o czym należy pamiętać zabezpieczając ryzyko walutowe.
A już tak, dla pobudzenia do dyskusji, mówiono o moralności płatniczej w określonej branży, o roli ubezpieczeń i gwarancji bankowych i o roli i znaczeniu stosowanych instrumentów, zadając pytanie – czy są to produkty alternatywne czy uzupełniające się. Nie sposób byłoby omówić tych problemów w sposób bardziej szczegółowy. Ograniczę się przeto do impresji, jakie wyniosłem z konferencji. Nie wiem, co wyniósł każdy z uczestników spotkania, więc nie uogólniam, a w oparciu o moje doświadczenia, zwróciłbym uwagę na kilka wypowiedzi i poglądów charakterystycznych, a może i przydatnych w praktycznym działaniu, choć recept uniwersalnych dla każdego eksportera, rynku zbytu, firmy czy towaru – raczej nie ma. Uniwersalnym przesłaniem konferencji jest zasadność i potrzeba działań na rzecz informacji i promocji oraz wsparcia dla eksportu i eksporterów. Tu wszyscy mieli pogląd jednolity lub wyjątkowo zbieżny. Działania resortów w tej materii są poprawne i prawidłowe, a już z całą pewnością powinny być ukierunkowane na określone branże i kierunki geograficzne. Godne uwagi są działania resortu gospodarki, rolnictwa i rozwoju wsi, a w zakresie promocji wizerunku Polski jako wiarygodnego partnera gospodarczego, również resortu spraw zagranicznych. Po raz pierwszy usłyszałem konkretną ocenę działań naszej dyplomacji ekonomicznej, której brakowało dotychczas w debatach sejmowych na temat polskiej polityki zagranicznej. Potrzeba środków na promocję gospodarczą nie podlega dyskusji, a już z pewnością, nad efektywnym ich wykorzystaniem. Moda na misje gospodarcze jest zasadna, ale pod warunkiem włączania do nich przede wszystkim eksporterów i inwestorów, a nie, co się jeszcze zdarza, urzędników, bo to nie wyjazdy wycieczkowe, a biznesowe. Modnym staje się hasło dywersyfikacji rynków zbytu dla towarów eksportowych. Ale do tej dywersyfikacji muszą być nasi producenci, eksporterzy i inwestorzy dobrze przygotowani merytorycznie, a nawet językowo. Chociaż są już głosy, że koncentracja na rynkach unijnych szkodzi, a idąc dalej – proponuje się wejście do Czadu czy na wyspy Samoa. Nie przesadzajmy – to, że mamy dobrą pozycję na rynkach unijnych, to plus, a nie minus, bo to potwierdza siłę naszego eksportu, czego dowodem są choćby dostawy na te rynki towarów rolno – spożywczych czy mebli. Trzeba widzieć rynki Ameryki Południowej, Azji czy Afryki, ale nie zaczynać ekspansji od np. Somali, gdzie ryzyko jest szczególnie duże. A był na konferencji taki chętny do tego rodzaju dywersyfikacji. Wskazywano, i słusznie, na wyrównywanie aktywności działań proeksportowych w poszczególnych województwach. Dla mnie pożyteczne, ciekawe i konkretne było wystąpienie dyrektora Zarządzającego oddziału spółki Coface w Polsce, który zarysował europejską mapę ryzyk biznesowych, w oparciu o sytuację makroekonomiczną krajów, poziom zadłużenia i deficytu budżetowego oraz warunki prawno – legislacyjne prowadzenia działalności gospodarczej na terenie poszczególnych krajów. Do krajów wysokiego ryzyka zaliczono m. in. Grecję, Portugalię, Hiszpanię a nawet Włochy, a w Europie Wschodniej – Białoruś, Ukrainę i Rosję. Polska mieści się w grupie krajów niewielkiego lub minimalnego ryzyka i dorównuje w tej materii nawet Niemcom.
Reasumując – tylko przyklasnąć inicjatywie „Dziennika Gazety Prawnej”.

Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 27 lutego 2013 r.                                


 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.