Menu główne
Ostatnio najpopularniejsze
SKROMNA AUTOPROMOCJA |
Nie ma co tu „kitu” wstawiać Ani … „bajerować” Życie – to nie relaks, bajka… Trzeba w nim – pracować Więc ja piszę wciąż wierszyki To też przecież…praca Honorariów za to – nie mam Więc redakcjom się…opłacam Piszę wiersze – po trzy dziennie Nadto – artykuły Co i kiedy oraz ile? Nie ma w tym – reguły W tych wierszykach są…na ogół Uśmiech i…”bajery” W nich zjawiska i…ludziska A tych… „do cholery” Artykuły są – poważne To już nie „androny” A jak coś w nich krytykuję To są – felietony Wszystkie teksty – gorsze, lepsze Są publikowane Lecz wierszyki satyryczne… Najbardziej czytane Dobry towar – sam się chwali! Handlowa zasada Więc mój „towar”- choć „darmowy” Pod nią też…podpada! Mikołaj ONISZCZUK Warszawa, 6 listopada 2012 r. |