W naszym kraju – od miesięcy

Żadnych dobrych wieści nie ma
Co rząd powie – opozycja
Chrzci to zrazu mianem… „ściema”

Od katastrof, w tym smoleńskiej
Pęka już po prostu głowa
Ponoć znów Komisja Śledcza
Pod dywanik – prawdę chowa

O aferze Amber Goldu
Cicho nagle się zrobiło
W metrze za to…wody pełno
Że aż w Wiśle jej – przybyło

A, jak śniegu trochę spadło
To ciemności wnet nastały
Liche linie elektryczne
Przez puch śniegu – popękały

Już co tydzień są protesty
Tłumy po ulicach – chodzą
Tak jest zresztą – w strefie euro
Długi całej Unii – szkodzą

Politycy – z opozycji
Wynajdują same wady
A, że płatne stołki mają
Mącą w głowach – dla zasady

Wszystko to jest… „przyprawiane”
Dozą pieprzu i szaleństwa
Partie, media – prym w tym wiodą
Tłoczą w głowy – społeczeństwa

Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 1 listopada 2012 r.