KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

ANTYPROMOCJA GÓRUJE NAD PROMOCJĄ
 
Kategoria oniszczuk
Felieton satyryczno – krytyczny, acz życzliwy
 
Aż dziw bierze, po co i komu służy,  uprawiany na co dzień przez polityków i media krajowe, proceder antypromocji własnego „gniazda” czyli Polski? To szkodliwy, wręcz fatalny proceder, bo w warunkach wolności słowa i dostępności do przekazów mediaknych – odbywa się na oczach praktycznie całego świata. Dodatkowo – sieć zagranicznych placówek dyplomatyczno – konsularnych i korespondentów zagranicznych na bieżąco przekazuje czy relacjonuje produkty tele - radiowo – prasowe do swoich krajów in extenso lub z dodatkowym autokomentarzem, niekoniecznie życzliwym.  Nie chcę uogólniać, że robią to wszystkie stacje i kanały, ale serwisy informacyjne z całą pewnością. Informować trzeba, ale też uwzględniać różnorodność adresatów i efekty sprzedaży produktów informacyjnych, a nie w stylu „jak leci”, bo to łatwo, tanio, ale nie zawsze przyjemnie i korzystnie dla naszych interesów. I nie ma potrzeby „monopolizacji” tych samych, mówiących „głów”, zwłaszcza polityków, często z tzw. „bożej łaski”. Wniosek do rozważenia – różnicować „mówców” i bardziej selekcjonować „podaż”.

                                                     CZEGO ZA DUŻO?

A spójrzmy realnie, z poszanowaniem prawdy, ale bez emocji, na nasze menu medialne, informacyjno - komentarzowe – co oferujemy i serwujemy? Wszystko się wali i „trzeszczy”. I tak:
- władza – czarna jak sadza, do wymiany,
- gospodarka – ledwo dyszy i lada dzień, a już w przyszłym roku na pewno padnie,
- infrastruktura transportowa – to też „czarna rozpacz” czyli tranzytowe bezdroże,
- sąsiedzi, w tym Niemcy i Rosja, to „zaborcy” w przebraniu, a my żyjemy w     „kondominium”,
- II linia metra i Stadion Narodowy – to tereny powodziowe, wstyd i hańba ogólnonarodowa,
- Polacy – to garstka „prawdziwych”, reszta to „podróby” i do tego prounijne,
- żywność polska – zatruta solą do posypywania jezdni, więc drżyjcie importerzy i konsumenci krajowi i zagraniczni,
- w innych obszarach – też „patologia”, bo na drogach ludzie giną jak muchy, dzieci w żłobkach i przedszkolach podlegają mobbingowi opiekunów, a w rodzinach zastępczych są wiązane sznurami do łóżek, parabanki są w rozkwicie a sądy „bezsilne”wobec przestępców, ludzi ubywa, reszta się starzeje, nawet politycy, gdzie odnowa polega na wymianie „łysych” na „siwych”, młodzi są skazani na bezrobocie, więc jedynym wyjściem jest zostać posłem lub europarlamentarzystą, gdzie nawet za bezczynność płacą sowicie….
I tak można by wymieniać bez końca. Jednym słowem – totalny marazm!

                                                       CZEGO ZA MAŁO?

Na tle tej antypromocyjnej „mikstury” – znów, aż dziw bierze, że jeszcze mamy:
- wzrost gospodarczy, mimo recesji i kryzysu w krajach unijnych i na świecie,
- jesteśmy atrakcyjni dla inwestorów zagranicznych,
-  rośnie eksport i napływają inwestycje zagraniczne,
- chłopom chce się pracować, a producentom i przetwórcom płodów rolnych wytwarzać najzdrowszą żywność w Europie,
- jesteśmy wzorem dla krajów wschodnich w sposobie transformacji systemowej na rzecz gospodarki wolnorynkowej,
- z trudem, ale utrzymujemy dyscyplinę budżetowo – finansową – i to nie będąc członkiem strefy euro,
- stopniowo, ale wyrównujemy poziom rozwoju gospodarczego regionów i województw…
A przecież to jeszcze nie „meta”…

                                                       SUGESTIA CZEŚNIKA

Tu też można by wzbogacać listę pozytywnych faktów i zjawisk. Można i trzeba je uwzględniać w promocji polskiej rzeczywistości, w tym gospodarki, a eksportu przede wszystkim. W przekazach medialnych, w szerszym niż dotąd zakresie, także. I wcale to nie narusza to zasady, że dobre chwalimy, a złe ganimy, tyle, że trzeba to robić we właściwych proporcjach. Więc przypomnę tylko, już Cześnik mówił był do Dyndalskiego, „znaj proporcjum, mocium panie”!.  I tyle.
 
Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 22 października 2012 r.  

 


 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.