Menu główne
Ostatnio najpopularniejsze
COŚ SIĘ KOŃCZY - COŚ ZACZYNA |
Felieton satyryczny: nasze autentyczne „cosie” czyli… Jak się kończy – to zaczyna… Dzień, miesiąc, rok – monotonia, jak w mediach i dowód, że Ziemia też jest okrągła; Urlop i laba – praca czyli „harówka”, lichopłatna w …mikrozłotówkach; Forsa i cierpliwość – bieda, narzekanie, frustracja i nerwowość; Wiara w „lepsze” – pij dalej! Zakąsek ci u nas dostatek,i to w wersji eksportowej. Wina – „szachraj” – na wolności!; Rozprawa sądowa – wyrok w zawieszeniu czyli Amber Gold. Do siedmiu wyroków – można spać spokojnie, włos ci z głowy nie spadnie; Działalność biura turystycznego lub parabanku – izba wytrzeźwień. Nie licz na litość I zwrot gotówki. Pieniądze lubią bogatszych od nas; Wyrok – licz na kolejny w zawieszeniu lub na uniewinnienie; Nieskończona mądrość – jesteś albo geniuszem, albo głupcem, więc wybór prosty, dołącz do…polityków, będziesz wśród swoich; Mandat poselski – nieskończoność kolejnych kadencji, w tym mandat europoselski. Ponadto – podróże kształcą ; Rozum – dyskusje polityczne czyli „bezhołowie”. Liczy się tylko język i to nie obcy, a własny; Głupota – jeszcze większa i bezsens lub „idiotyzm” działania. W wolnym kraju – wszystko wolno; Zdrowy rozsądek – debata lub sejmowa komisja śledcza. Tyle, że tych parlamentarnych „śledzi” nie da się konsumować, bo są zainfekowane polewą „partyjniackich waśni”; Burza polityczna – nowe już w kolejce, początek we wrześniu, z możliwością destrukcyjnego tornada; Sens i logika – wraca „normalność” w demokracji czyli „hulaj dusza – piekła nie ma!”; Unia Europejska – rośnie płot graniczny z imperium „ojca” Łukaszenki; Integracja – rozrost strefy Eurolandu w „długach po uszy”, ale Grecja się jeszcze trzyma; Wizyta Cyryla I – dozgonne, bezwizowe braterstwo z Rosją – jest i będzie z kim wypić; Dobra kampania wyborcza –idzie jeszcze „lepsze” czyli dobrobyt dla…wybranych; Piękne widoki – szara codzienność – bez różowych okularów ani rusz! Droga – zaczyna się…niedokończona euroautostrada; Trzeźwość – wsiadaj za kierownicę i ruszaj w drogę…Nie tankujesz – nie jedziesz!; Znak „stop” – zakaz jazdy po trzeźwemu! Półlitrówka – leć po następną! Długi weekend – tydzień odpoczynku…od poniedziałku. Praca – nie zając! Piątek – weekendu początek, czas szybko ucieka i grill znów na nas czeka! Nie ma co narzekać na brak optymizmu, wystarczy na…piątek zaczekać. Mikołaj ONISZCZUK Warszawa, 24 sierpnia 2012 r. |