Felieton sportowo - duchowy

Wydarzenia w sierpniu
Różnorodne, liczne
Jakby tego mało…
Wszystkie – historyczne

Dwa z nich miały wymiar
Wojskowo – duchowy
Trzecie – to prawdziwy
„Karambol” sportowy

Polska i Warszawa
Dzień Wojska święciła
Nazajutrz – wizyta
Patriarchy Kiryła

Były więc – parady
I ważne spotkania
Była w tym i feta
I…duch pojednania

I byłoby fajnie
Jak to w środku lata
Jednak – licho nie śpi
Figle lubi płatać

Piłkarze w Tallinie
Beznadziejnie grali
Pierwszy raz w historii
Z Estonią – przegrali

Bez względu, kto trener
Fornalik czy Smuda
To z boiska wieje
Futbolowa nuda

Zepsuli piłkarze
Optymizm duchowy
Jak tak dalej pójdzie…
Mundial mamy – z głowy!

Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 16 sierpnia 2012 r.