Menu główne
Ostatnio najpopularniejsze
MEDALI ... NI WIDU, NI SŁYCHU |
Korespondencja własna z Londynu Na Olimpiadzie w Londynie W zasadzie – niewiele się dzieje Jak nie ma biegów i skoków To nudą praktycznie…wieje W pływaniu, w tenisie – klapa(!) Nasi „liderzy” – padają Już nawet „złoci” siatkarze Rady Bułgarom – nie dają Zmagania przez pierwszy tydzień Z brązowym medalem – kończymy Ambicje – jak balon – pękły… Na resztę „balonów”…liczymy Liczymy na pchnięcia i rzuty W biegach też – trochę na Kszczota W żeglarstwie może coś „kapnie” Pozatem – nie widać „złota” Że coś się zmieni na lepsze Zostały tylko…nadzieje Jak będą kolejne „wpadki” To je też licho…rozwieje Nasz prestiż i honor – broni Sylwii Bogackiej – strzelanie A tak – nie siejąc popłochu… Szykuje się wielkie – lanie Coś nam w tym sporcie – nie idzie Może pogoda nie sprzyja Przyjdzie nam wkrótce dochodzić Jaka w tym wina i…czyja? Zajmie się tym – przede wszystkim Gromiąca wszech – opozycja A „wyrok” będzie – jedyny Tusk winny i koalicja! Mikołaj ONISZCZUK Warszawa, 2 sierpnia 2012 r. |