KONKURSY I OLIMPIADY

Studia podyplomowe

 
Hemarex
 
Super Mind

Ostatnio najpopularniejsze

IMIGRANCI Z AZJI - POD LUPĄ ANALITYKÓW
 
Kategoria oniszczuk
                     
To, że fala imigrantów dotarła do Polski – widać gołym okiem, zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich, a na pewno w Warszawie, w Trójmieście czy Łodzi, a nawet w Jaworznie. W grupie napływowych „gości” są też Wietnamczycy i Chińczycy. Nie jest to jeszcze „zalew” czy „potop”, bo według danych, wynikających z badań Instytutu Spraw Publicznych (ISP), tych pierwszych jest na terenie kraju około 10 tysięcy, a Chińczyków wielokrotnie mniej, bo tylko około 3 tysięcy. Ale są to ilości zmieniające się, szacunkowe i nie docelowe, bo w krajach unijnych fala imigracji rośnie. Opinie na temat imigracji w ogóle są jednak  zróżnicowane, ale przy ogólnej akceptacji dla polityki otwarcia na świat, są i takie, że jest to uciążliwość czy zagrożenie konkurencyjne dla części małego czy średniego biznesu i drobnego handlu. A jak jest w istocie rzeczy?

Na to i inne pytania odpowiadają wyniki badań przeprowadzonych przez analityków z ISP, a które zreferowane zostały na seminarium 19 kwietnia br. w Warszawie, z udziałem kilkudziesięcioosobowego gremium zainteresowanych uczestników. W polu obserwacji
znalazły się tym razem plany i strategie Chińczyków i Wietnamczyków w Polsce. W pojemnych, acz rzeczowych i interesujących materiałach, autorstwa dr Kingi WYSIEŃSKIEJ z ISP oraz Anny PIŁAT z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego, przedstawiono społeczności wschodnioazjatyckie u nas i w wybranych krajach świata i ich instytucjonalne struktury. Ponadto Ignacy JÓŹWIAK  z tegoż ISP dokonał dość szczegółowej analizy tej „nowej” imigracji w aspekcie regionalnym, na przykładzie jej obecności i aktywności w Jaworznie i w Wólce kosowskiej. W roli komentatorów wystąpili: dr LE DUC TRUNG z Instytutu Nauki i Kultury Wietnamskiej oraz dr Marta GOLONKA, ekspert AGH, CSM i UJ. Moderatorem spotkania była Justyna FRELAK z ISP. Materiały powyższe udostępnione zostały uczestnikom spotkania i są dostępne na stronie internetowej ISP. Warto po nie sięgnąć dla pogłębienia wiedzy o tej grupie imigrantów.

Posiłkując się informacjami z wypowiedzi prezenterów oraz zawartymi w materiałach analitycznych – z uczestnictwa w seminarium wyniosłem kilka, moim zdaniem, istotnych i charakterystycznych. A syntetyzując je - dotyczyły one: motywacji imigrantów, preferencji branżowo – regionalnych ich zainteresowań oraz perspektywy działalności. Najpierw jednak dla uspokojenia, że nie grozi nam „tsunami” imigracyjne, warto wiedzieć, że choć Chiny są, obok Indii i Meksyku, w czołówce krajów najwięcej wysyłających migrantów, to poza kontynentalnym obszarem tego kraju żyje 35 milionów Chińczyków i osób chińskiego pochodzenia, w tym aż 80% mieszka w krajach Azji, a 13% na kontynentach amerykańskich, a w USA najwięcej. Z kolei – diaspora wietnamska na świecie liczy około 3 mln osób, z czego połowa mieszka w USA. Polska jest w obszarze zainteresowań azjatyckich migrantów, ale na razie w umiarkowanym stopniu. Motywują ich relatywnie dobre wyniki gospodarcze, dość wysoka dynamika popytu krajowego, relatywnie wyższy poziom dochodów i życiobycia niż w ich krajach macierzystych. Niezłe są warunki prawno – systemowe dla prowadzenia działalności gospodarczej. Ten ostatni czynnik jest przez Azjatów szczególnie brany pod uwagę, bo, jak wynika z analiz, głównym motywem ich migracji do Polski są względy ekonomiczne czyli chęć dobrego, przyzwoitego zarobku, i jak to w gospodarce rynkowej, osiągnięcia zysku. Mimo różnic w sposobach działania zainteresowanie to koncentruje się głównie na handlu i gastronomii oraz na innych usługach, a w małym jak dotychczas stopniu, na inwestycjach.  Przy wyborze miejsca działalności czy pobytu – preferują duże aglomeracje miejskie, gdzie jest i większy popyt, i lepsza infrastruktura pobytowo – handlowa. Stąd ich obecność w Warszawie, w Trójmieście, w Łodzi czy w Jaworznie.Kierują się ponadto możliwościami robienia szybkich, krótkookresowych interesów, a w małym stopniu – perspektywami. Ale ten stan będzie się zmieniać na korzyść trwałego partnerstwa, co potwierdzają znacznie bogatsi od Wietnamczyków – Chińczycy.

W gospodarce rynkowej podstawowym mechanizmem działania jest konkurencja. Czy i dla kogo więc azjatyccy handlarze stanowią konkurencję? A to już zależy od lokalnej specyfiki miejscowości, na terenie których działają. Z dokonanych analiz wynika, że są różnice między niewielką podwarszawską Wólką Kosowską a miastem bardziej ludnym Jaworznem. W Wólce Kosowskiej, gdzie, gdzie życie koncentruje się przede wszystkim na halach targowych, zagranicznych inwestycjach i nie tylko na chińskich czy wietnamskich kupcach, konkurencja występuje między poszczególnymi handlarzami, firmami i boksami, prowadzonymi przez obcokrajowców i Polaków. W przypadku Jaworzna – powstanie chińskiego centrum handlowego wpływa w istotny sposób na sytuację w mieście i w branży handlowej. Za zagrożonych konkurencją uważa się miejscowych hurtowników i handlarzy detalicznych, a dodatkowo – zaniepokojenie budzą przysługujące chińskim inwestorom ulgi podatkowe, wpływające na niższe ceny ofertowe. Azjatyckiej konkurencji nie obawiają się przedsiębiorcy zajmujący się handlem hurtowym w hali i detalicznym, poza halą, a specjalizujący się w produktach wyższej jakości niż produkcja chińska czy wietnamska. W Wólce Kosowskiej jest więcej poprawnych przykładów interakcji i współpracy Polaków z Azjatami, co nie oznacza, że nie istnieje tam element konkurencji. Ale to tylko obraz dla ilustracji. Życie wnosi wciąż nowe elementy i raczej lepsze niż gorsze przykłady. Ale żeby tych dobrych i lepszych było jak najwięcej, potrzebna jest znacznie lepsza znajomość rynku polskiego przez partnerów azjatyckich, a chińskiego i wietnamskiego – przez Polaków. Znikną wtedy możliwości ew. animozji kulturowo – obyczajowych, a nawet bariery językowe, a nabierze mocy i sił witalnych niezbędne, wzajemnie korzystne partnerstwo. Taką ideę zgłaszali i potwierdzali wszyscy uczestnicy tego pożytecznego seminarium.
 
Mikołaj ONISZCZUK
Warszawa, 20 kwietnia 2012 r.

 
Copyright 2024 interwizja.edu.pl.
Copyright © Interwizja.edu.pl 2006 - 2016. Wszystkie prawa zastrzezone.